Polska cząsteczka z szansą na rewolucję w leczeniu rzadkich chorób neurologicznych

Opracowana przez naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego cząsteczka iQ-007 uzyskała w USA status leku sierocego, otwierając nowe perspektywy w terapii zespołu Dravet i innych schorzeń neurologicznych.
Lekarz w laboratorium – zdjęcie poglądowe /Fot. Freepik

Lekarz w laboratorium – zdjęcie poglądowe /Fot. Freepik

Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) nadała status leku sierocego cząsteczce iQ-007, opracowanej przez zespół prof. Krzysztofa Kamińskiego z Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum. To prestiżowe wyróżnienie może znacząco przyspieszyć proces badań klinicznych oraz wprowadzenie leku na rynek.

Czytaj też: Rewolucja w leczeniu bólu po 20 latach. FDA zatwierdza przełomowy lek

Zespół Dravet to rzadka, genetycznie uwarunkowana encefalopatia padaczkowa, objawiająca się częstymi, lekoopornymi napadami padaczkowymi już w pierwszym roku życia dziecka. Choroba prowadzi do znacznego upośledzenia rozwoju psychoruchowego, a jej progresja może skutkować śmiercią nawet 15-20 proc. chorych. Obecnie dostępne terapie są niewystarczające, co podkreśla potrzebę poszukiwania nowych, skuteczniejszych leków.

Cząsteczka iQ-007 jak agent 007 do zadań specjalnych

Cząsteczka iQ-007 działa poprzez usuwanie nadmiaru glutaminianu z przestrzeni synaptycznej w mózgu. Nadmiar tego neuroprzekaźnika jest związany z wieloma chorobami neurologicznymi i psychiatrycznymi. Normalizacja poziomu glutaminianu może być pomocna nie tylko w leczeniu zespołu Dravet, ale także innych schorzeń, m.in. choroby Alzheimera, choroby Parkinsona czy schizofrenii.

Czytaj też: Chłopiec miał setki napadów padaczkowych dziennie, a nawet przestawał oddychać. Implant mózgu odmienił jego życie

Status leku sierocego przyznawany jest preparatom przeznaczonym do leczenia chorób rzadkich, występujących u nie więcej niż 5 na 10 tysięcy osób. Takie leki są produkowane głównie z myślą o zaspokojeniu potrzeb zdrowia publicznego, a nie z przyczyn ekonomicznych. Uzyskanie tego statusu wiąże się z szeregiem ułatwień w procesie badań i rejestracji, co może znacząco przyspieszyć wprowadzenie innowacyjnych terapii na rynek.

Cząsteczka iQ-007 może pomóc zwalczać nie tylko zespół Dravet, ale także inne zaburzenia neurologiczne /Fot. Freepik

Prof. Krzysztof Kamiński, kierujący zespołem badawczym, podkreśla:

Biorąc pod uwagę, jak trudna w leczeniu jest ta choroba, a także jej nieodwracalne skutki w rozwoju dziecka, istnieje nieustanne zapotrzebowanie na nowe – przede wszystkim skuteczniejsze, ale i lepiej tolerowane – leki do terapii zespołu Dravet. Nowatorski mechanizm działania iQ-007 oraz dotychczas uzyskane wyniki wskazują na jego użyteczność również w tym niezwykle uciążliwym zespole padaczkowym. Ponadto jego dobra tolerancja – a w szczególności brak senności, otępienia i zaburzeń pamięci – dają nadzieję na wprowadzenie nowej skutecznej i bezpiecznej terapii innych rodzajów napadów u dzieci.

Po zakończeniu badań przedklinicznych, które potwierdziły potencjalną skuteczność iQ-007, planowane są badania kliniczne z udziałem pacjentów. Uzyskanie statusu leku sierocego przez FDA może przyczynić się do skrócenia procesu rejestracji leku oraz zapewnić dodatkowe korzyści, takie jak wydłużony okres ochrony patentowej. W przypadku pozytywnych wyników badań klinicznych, iQ-007 ma szansę stać się pierwszym w swojej klasie lekiem nowej generacji przeciwpadaczkowej.

Opracowanie iQ-007 to przykład udanej współpracy między naukowcami a przemysłem farmaceutycznym. W 2020 roku cząsteczka została skomercjalizowana przez Uniwersytet Jagielloński za pośrednictwem Centrum Transferu Technologii CITTRU, a licencję udzielono firmie iQure Pharma Inc., która kontynuuje prace nad jej rozwojem.

Marcin PowęskaM
Napisane przez

Marcin Powęska

Biolog, dziennikarz popularnonaukowy, redaktor naukowy Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER). Autor blisko 10 000 tekstów popularnonaukowych w portalu Interia, ponad 50 publikacji w papierowych wydaniach magazynów "Focus", "Wiedza i Życie" i "Świat Wiedzy". Obecnie pisze także na łamach OKO.press.