Czy można cofnąć czas dla starzejącej się skóry? Naukowcy z Boston University School of Medicine przekonują, że tak. Nowy lek – ABT-263 – nie tylko poprawia kondycję starzejącej się skóry, ale również znacząco przyspiesza gojenie ran. Badania, opublikowane w czasopiśmie Aging, wskazują, że działa on poprzez eliminację komórek starzejących się, które gromadzą się w organizmie wraz z wiekiem i zakłócają naturalne procesy regeneracyjne.
Lek ABT-263 odwraca starzenie, chociaż na razie tylko u myszy
Wraz z upływem lat w skórze nagromadzają się komórki senescentne, zwane także “zombie”, czyli takie, które utraciły zdolność do podziału i prawidłowego funkcjonowania, ale nie zostały usunięte przez organizm. Ich obecność prowadzi do spowolnienia procesów regeneracyjnych, osłabienia struktury skóry i trudniejszego gojenia się ran. Dla osób starszych jest to szczególnie problematyczne, ponieważ nawet niewielkie skaleczenia mogą długo się nie zabliźniać, a rany pooperacyjne stają się podatne na infekcje i powikłania.
Czytaj też: Cudowny lek wydłuża życie o 25 procent, hamuje starzenie i zapobiega nowotworom
Naukowcy postanowili sprawdzić, czy senolityk ABT-263 może poprawić regenerację skóry poprzez selektywne usuwanie komórek starzejących się. Badania przeprowadzone na myszach wykazały, że miejscowa aplikacja tego leku skutecznie eliminowała komórki senescentne w skórze, co prowadziło do wyraźnego przyspieszenia gojenia ran.
Po 5 dniach leczenia skóra starzejących się myszy wykazywała mniej oznak starzenia się na poziomie komórkowym, a gdy powstawały w niej rany, goiły się one szybciej niż u gryzoni nieleczonych. Po 24 dniach aż 80 proc. leczonych zwierząt miało całkowicie zagojone rany, podczas gdy w grupie kontrolnej odsetek ten wynosił zaledwie 56 proc.

Co ciekawe, ABT-263 nie wykazywał istotnego wpływu na młodsze organizmy, co sugeruje, że jego działanie jest szczególnie efektywne w starszych tkankach, gdzie nagromadzenie komórek senescentnych jest największe. Dodatkowo, miejscowa aplikacja pozwalała uniknąć skutków ubocznych, które często towarzyszą stosowaniu senolityków w postaci doustnej.
Badania wykazały również, że ABT-263 wywoływał krótkotrwały wzrost stanu zapalnego w skórze, co zaskakująco pozytywnie wpływało na regenerację tkanek. Ten efekt mógł wynikać z pobudzenia aktywności genów związanych z gojeniem ran, w tym odpowiedzialnych za produkcję kolagenu i angiogenezę – proces tworzenia nowych naczyń krwionośnych. Skóra lepiej odpowiadała na urazy i szybciej odbudowywała swoją strukturę.
Według autorów badania mechanizm ten może być wykorzystany w przyszłości do opracowania nowych terapii, które nie tylko spowalniałyby starzenie skóry, ale wręcz cofałyby jego objawy, poprawiając zdolność organizmu do samonaprawy. Takie działanie wpływałoby pozytywnie na ogólną kondycję organizmu i w efekcie wydłużało życie pacjentów.
Choć badania były prowadzone na modelach zwierzęcych, ich wyniki otwierają drogę do potencjalnych zastosowań u ludzi. Terapia ABT-263 mogłaby znaleźć zastosowanie w leczeniu trudno gojących się ran, ran pooperacyjnych, oparzeń oraz przewlekłych owrzodzeń, które często towarzyszą cukrzycy i innym chorobom przewlekłym. Potencjalnie mogłaby także stać się elementem terapii kosmetologicznych, pomagając w odbudowie skóry i redukcji widocznych oznak starzenia.