Lek na malarię vs. rak. Czy pyronarydyna zapoczątkuje onkologiczną rewolucję?

Lek przeciwmalaryczny pyronarydyna może być potężną bronią w walce z nowotworami. Odkrycie to może otworzyć nowe możliwości w walce z rakiem, wykorzystując substancję stosowaną od ponad 30 lat w terapii malarii.
Ostra białaczka szpikowa (AML) /Fot. Unsplash

Ostra białaczka szpikowa (AML) /Fot. Unsplash

Badania nad nowym zastosowaniem pyronarydyny prowadził prof. Renato Aguilera z Uniwersytetu Teksańskiego w El Paso (UTEP). Jak sam przyznaje, inspiracją do analizy struktury leku była przypadkowa obecność na seminarium uniwersyteckim w 2017 roku:

Louis Pasteur powiedział: „Przypadek sprzyja przygotowanym umysłom”. Gdy przyjrzałem się strukturze pyronarydyny, dostrzegłem jej potencjał w zwalczaniu komórek nowotworowych.

Wraz z ówczesną doktorantką, dr Pauliną Villanuevą, przeprowadził liczne eksperymenty laboratoryjne, które wykazały, że pyronarydyna spowalnia namnażanie komórek rakowych i inicjuje ich programowaną śmierć komórkową (apoptozę). Odkrycie to opublikowano w 2018 roku na łamach czasopisma PLOS One.

Lek przeciwmalaryczny skutecznie unicestwia komórki rakowe

Komórki nowotworowe charakteryzują się niekontrolowanym i znacznie przyspieszonym podziałem, co sprawia, że w krótkim czasie mogą tworzyć duże guzy, naciekać na sąsiednie tkanki i prowadzić do przerzutów, czyli rozprzestrzeniania się nowotworu do innych części ciała. W zdrowym organizmie procesy podziału komórkowego są ściśle regulowane, jednak w przypadku nowotworów mechanizmy te zawodzą, a komórki dzielą się w sposób nieograniczony, omijając naturalne mechanizmy kontroli i eliminacji uszkodzonych komórek.

Czytaj też: CRISPR/Cas9, komórki tłuszczowe i głodujące nowotwory. Pomysłowa metoda walki z rakiem

Naukowcy z UTEP odkryli, że pyronarydyna może odgrywać kluczową rolę w zakłócaniu tego procesu, ponieważ oddziałuje na enzym topoizomerazę II. Jest on niezbędny do prawidłowej replikacji DNA w dzielących się komórkach, a jego aktywność pozwala komórkom nowotworowym szybko i skutecznie namnażać się. Pyronarydyna blokuje jego działanie, co skutecznie zakłóca proces podziału komórek rakowych, uniemożliwiając im dalszy wzrost.

Prof. Renato Aguilera opatentował lek przeciwmalaryczny do zwalczania nowotworów /Fot. UTEP

Dalsze badania wykazały, że działanie leku nie ogranicza się jedynie do spowalniania podziału nowotworowych komórek – pyronarydyna aktywuje również mechanizmy prowadzące do ich apoptozy. To szczególnie ważne, bo nowotwory często mają zahamowaną apoptozę, co pozwala chorym komórkom unikać śmierci i kontynuować namnażanie. Pyronarydyna przywraca zdolność organizmu do eliminacji uszkodzonych komórek, co może znacznie zmniejszyć masę guza i zahamować rozwój choroby.

Warto dodać, że lek działa selektywnie – atakuje jedynie komórki nowotworowe, oszczędzając zdrowe tkanki. Dzieje się tak, ponieważ pyronarydyna oddziałuje głównie na komórki znajdujące się w fazie szybkiego podziału, charakterystycznej dla nowotworów. Zdrowe komórki organizmu, które dzielą się w znacznie wolniejszym tempie, pozostają w dużej mierze nienaruszone. Oznacza to, że potencjalne skutki uboczne terapii mogą być mniej dotkliwe niż w przypadku wielu standardowych leków przeciwnowotworowych, które często uszkadzają zarówno chore, jak i zdrowe komórki.

Pyronarydyna – wzór chemiczny

Prof. Renato Aguilera dodaje:

Dzięki pyronarydynie mamy trio: spowolniony wzrost komórek nowotworowych, ich apoptozę i minimalny wpływ na zdrowe komórki. W przyszłości lek ten mógłby być potencjalnie stosowany w połączeniu z immunoterapią w celu przyspieszenia procesu zabijania komórek rakowych.

Badania na modelach zwierzęcych przyniosły obiecujące rezultaty, a wstępne testy przeprowadzone na pacjentach w końcowym stadium raka piersi, płuc i wątroby – we współpracy z firmą Armaceutica – wskazują na wydłużenie ich przeżycia. Mimo to, zanim pyronarydyna trafi do szerokiego zastosowania onkologicznego, musi przejść kliniczne badania bezpieczeństwa i skuteczności, co może potrwać kilka lat.

Dla dr Pauliny Villanuevy, obecnie pracującej w NanoScience Technology Center na Uniwersytecie Centralnej Florydy, opatentowanie leku to przełomowy moment:

To niezwykłe uczucie widzieć efekty naszej pracy. Medycyna spersonalizowana nie jest rozwiązaniem uniwersalnym, ale pyronarydyna może być przełomem dla wielu pacjentów.

Lek został opatentowany tej wiosny we współpracy z Armaceutica, która pracuje nad opracowaniem metod leczenia raka. Patent, który został przyznany przez Urząd Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych (USPTO), uznaje prof. Aguilerę za wynalazcę i właściciela własności intelektualnej, jeśli chodzi o stosowanie pyronarydyny w leczeniu raka. Aguilera pełni funkcję dyrektora naukowego Armaceutica od 2019 r.

Marcin PowęskaM
Napisane przez

Marcin Powęska

Biolog, redaktor naukowy Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER), dziennikarz popularnonaukowy OKO.press i serwisu Cowzdrowiu.pl. Publikował na łamach portalu Interia, w papierowych wydaniach magazynów "Focus", "Wiedza i Życie" i "Świat Wiedzy".