Lekarz medycyny estetycznej a nawet psycholog mogą uratować życie i uchronić pacjenta przed nowotworem


Kampanie edukacyjne, artykuły w mediach, a nawet imienne zaproszenia nie przekonują większości Polaków do wykonania badań profilaktycznych w kierunku nowotworów. Tymczasem nie zauważamy potencjału zupełnie nieoczywistych w tym temacie specjalistów, którym nie raz udaje się uratować życie. Nikt przecież nie powiąże psychologa czy lekarza medycyny estetycznej z wczesną diagnozą onkologiczną czy działaniami profilaktycznymi w kwestii zachorowań na nowotwory. To błąd. Psycholog i lekarz medycyny estetycznej mogą uratować życie.  
Lekarz medycyny estetycznej a nawet psycholog może uchronić przed nowotworem.

Źródło: pixabay

– Czasami mam podejrzenie, że mój pacjent może mieć problem ze zdrowiem i to problem onkologiczny. Wysyłam takich pacjentów do specjalisty. Prowadzę osoby chore na nowotwory, więc myślę, że może z tego powodu, jestem wyczulona na ewentualne objawy takich schorzeń u innych moich pacjentów. Poza tym często pytam o stan zdrowia, o to kiedy pacjent robił ostatnio badania. Dopytuję czy kobiety wykonują badania profilaktyczne w kierunku nowotworów, pytam o to również mężczyzn. Dopytuję czy w rodzinie występowały choroby nowotworowe. Jeśli odpowiedź jest twierdząca, to wtedy tym bardziej uczulam, żeby wykonywali badania profilaktyczne – mówi mgr Małgorzata Czyżewska-Kleczkowska, psycholog i psychoterapeuta z Poradni Zdrowia Psychicznego Harmonia, Grupy LUXMED

I dodaje:

Zdarza się, że pacjenci mówią mi, o jakiejś zmianie, która np. pojawiła się na skórze. Wtedy wysyłam do specjalisty, żeby koniecznie zostało to zdiagnozowane. Bywa, że np. na twarzy ktoś ma jakąś zmianę, która mu się rozrasta, a mimo wszystko nie idzie z tym do lekarza.

Zdrowie psychiczne potrzebuje zdrowia fizycznego

Z zastosowaniem się do zalecenia psychologa jest różnie. Niektórzy pacjenci, mimo rozmowy, nadal nie idą się zbadać, bo uważają, że jeśli zgłoszą się do lekarza, to lekarz na pewno znajdzie jakąś chorobę, a oni zwyczajnie boją się ewentualnej, nowotworowej diagnozy. Wolą nie wiedzieć. 

– Jednak jest wiele osób, które odpowiadają mi: ok, skoro tak Pani mówi, a przecież ma Pani doświadczenie, rozmawia z ludźmi, to ja pójdę się zbadać. 

Zdarzało się, że pacjent, którego na badania bądź do onkologa wysyłała specjalistka, rzeczywiście cierpiał na chorobę nowotworową.

– Na szczęście choroba została u tych osób zdiagnozowana we wczesnym stadium i wszystkie zostały wyleczone – mówi mgr Czyżewska – Kleczkowska.

Uważa, że w kontekście chorób cywilizacyjnych ale też chorób nowotworowych, nawet psycholodzy powinni wykazywać się pewną “czujnością onkologiczną”. 

– Powinniśmy uwrażliwić w tym temacie naszych pacjentów, szczególnie tych, którzy mieli przypadki chorób nowotworowych w rodzinie. Choć oczywiście decyzja o pójściu do specjalisty, czy wykonaniu badań należy do tej osoby. Ktoś może nas posłuchać, a ktoś inny nie. Jednak to jest jego życie i jego odpowiedzialność. Ludzie rezygnują z diagnostyki czy konsultacji lekarskiej, dlatego że boją się diagnozy albo zwyczajnie uważają, że jeśli nic ich nie boli, nic im nie dolega, to po co mają się badać – podkreśla specjalistka.

Jednak dodaje: 

Choć zauważam, że te postawy dotyczące badań profilaktycznych zmieniły się trochę w ostatnich latach. Szczególnie po pandemii nastąpiła zmiana. Ludzie mają większą świadomość w kwestii wykonywania badań profilaktycznych. Chciałoby się powiedzieć, że to pokłosie akcji profilaktycznych ale to niestety raczej związane jest ze wzrostem zachorowań na choroby nowotworowe.

Specjalistka podkreśla, że warto rozmawiać o badaniach profilaktycznych w gabinecie psychologa. – W końcu pracujemy nad psychiką pacjenta, a przecież zdrowie fizyczne jest jednym z warunków utrzymania dobrostanu psychicznego. 

Warto rozmawiać u psychologa

Takie rozmowy o profilaktyce nowotworowej to oczywiście dobra wola psychologa. Jednak nasza rozmówczyni przekonuje, że warto to robić.

– Znamy naszego pacjenta, znamy sposób jego działania. Tworzy się między nami więź terapeutyczna. W ramach wskazówek, pracy, jeśli się komuś zasugeruje konsultację ze specjalistą lub wykonanie badań profilaktycznych, to zwykle odpowiedź na taką sugestię jest pozytywna.

Psycholog potrafi zadbać o nasze zdrowie fizyczne, ponieważ bez niego nie ma zdrowia psychicznego. Jednak pewnie drogi czytelniku, nie spodziewasz się, że Twoje życie może uratować specjalista medycyny estetycznej. Jeśli umawiasz się do niego, to raczej nie myślisz o kwestiach onkologicznych. Nic bardziej mylnego.

Najpierw sprawdzam, potem usuwam

– Często jeśli ktoś przychodzi i chce usunąć większe zmiany np. przebarwienia, znamiona, to zawsze wysyłam najpierw do dermatologa, żeby to zbadać dermatoskopem. Ponieważ dopiero takie badanie daje mi “zielone światło”, w kwestii możliwości usunięcia tego typu zmiany. Jeśli jest taka konieczność to wysyłam pacjenta/pacjentkę do chirurga, żeby pobrać wycinek takiej zmiany i wykonać badanie histopatologiczne. Wolę “dmuchać na zimne” i skonsultować pacjenta z dermatologiem, który dokładnie oceni taką zmianę – mówi nam Katarzyna Zabłocka, lekarz medycyny estetycznej z warszawskiej Smart Aging Clinic.

Zmiany skórne to dość oczywista kwestia. Jednak czasami do lekarza medycyny estetycznej przychodzi pacjent np. z łysieniem. Wtedy, jak mówi specjalistka, zanim podejmie dostępne w ramach swojej specjalizacji działania, to zastanawia się jakie jest podłoże tego łysienia. Czasem może być nawet związane z chorobą nowotworową. 

– Wysyłam pacjenta do specjalisty dermatologa, który zajmuje się trychoskopią. Kieruję też na badania laboratoryjne. Staram się pozyskać informację z jakiego typu łysieniem mamy do czynienia, czy jest to np. łysienie androgenowe, czy np. plackowate. Tylko posiadając diagnozę mogę sugerować jakieś wspomaganie leczenia – podkreśla Katarzyna Zabłocka.

W gabinecie medycyny estetycznej czy to jakieś mezoterapie owłosionej skóry głowy, czy nawet przeszczepienia włosów musza być poprzedzone odpowiednią diagnostyką.

– Łysienie może występować w przebiegu nowotworów ale też przy niedoczynności tarczycy, łuszczycy. Może się pojawiać w różnych chorobach ale też występować przy menopauzie.

Lekarz medycyny estetycznej dba o cale ciało, nie tylko o twarz, więc zmiany pojawiające się w obrębie całego ciała mogą obudzić jego “czujność onkologiczną”.

– Zalecamy konsultację specjalisty, jeśli np. zauważymy zmiany naczyniowe kończyn dolnych. Tutaj warto skonsultować zmiany z flebologiem, wykonać badanie dopplerowskie żył, żeby wykluczyć przewlekłe niewydolności żylne.

Czytaj także: Polska technologia na tropie raka. Nowotwory wykrywane z próbki moczu

Medycyna estetyczna jak podstawowa opieka zdrowotna

Lekarz medycyny estetycznej generalnie bywa trochę lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej. Tu już nie tylko chodzi o “czujność onkologiczną”.

– Ostatnio skierowałam pacjentkę na diagnostykę w kierunku tężyczki, ponieważ w czasie pobierania krwi do zabiegu, straciła przytomność. Pacjentka mówiła, że to normalne, że często mdleje. Jednak moim zdaniem to nie było zwykłe omdlenie – był skurcz mięśni, szczękościsk. Skierowałam pacjentkę do neurologa, żeby potwierdził lub wykluczył tężyczkę. Szczególnie, że objawy pojawiły się przy ukłuciu podczas pobierania krwi. Tymczasem wiemy, że ukłucie może wzbudzić atak tężyczki – opowiada lekarka.

I dodaje:

Są osoby, które przychodzą do nas i mówią, że nie są zadowolę ze swojej szyi, dolnego piętra twarzy, a często wynika to z ich wad postawy. Jeśli nie skierujemy takiego pacjenta/ pacjentki do fizjoterapeuty, to nie osiągniemy efektu.

Lekarze medycyny estetycznej to też ci, którzy niosą kaganek oświaty w kwestii zabezpieczania się przed promieniowaniem słonecznym, które jest odpowiedzialne za tworzenie się nowotworów skóry. Jeśli zdecydujemy się na większość zabiegów, które wykonują, to najważniejszym zaleceniem po taki zabiegu będzie ochrona przed promieniowaniem UV. Poza tym każdy lekarz medycyny estetycznej tłumaczy swoim pacjentom jak ważna jest ta ochrona, żeby opóźnić efekty starzenia.

To lekarze medycyny estetycznej przekonują, że krem z filtrem potrzebny jest nie tylko przy wyjeździe w tropiki ale też w polski pochmurny dzień.

Kiedy dobry wygląda to najpilniejsza potrzeba

Medycyna estetyczna stała się w ostatnich latach bardziej dostępna i bardziej popularna, dlatego lekarze medycyny estetycznej czują, że zadbanie o dobrostan pacjenta, również o profilaktykę onkologiczną, jest dobrym kierunkiem.

– W dzisiejszych czasach, kiedy każdy pędzi, kalendarz nie jest w stanie pomieścić wszystkiego, kierujemy się najpilniejszymi potrzebami, czasami jest to polepszenie wyglądu. W końcu codziennie rano widzimy się w lustrze. Dlatego, jeśli pacjent trafia do nas, a nie ma już w swoim grafiku lekarza innej specjalności, to rzeczywiście my powinniśmy być wyczuleni na niezauważane jeszcze przez pacjenta symptomy poważnych chorób. To ważne, żeby wysyłać pacjenta do odpowiedniego specjalisty. Lekarze medycyny estetycznej stają się powoli specjalistami, którzy jako pierwsi mogą zauważyć niepokojące objawy i skutecznie przyspieszyć diagnostykę takiego pacjenta – uważa doktor Zabłocka.

I dodaje:

Dlatego podczas pierwszej wizyty moi pacjenci odpowiadają na szereg pytań. Wydają się im dziwne np. ile wypijają wody, ile śpią. Jeśli słyszę, że pacjentka wypija 4 litry wody dziennie, to wiem, że muszę wysłać ją na pogłębioną diagnostykę. Jeśli ktoś zażywa wiele suplementów to mogę podejrzewać, że w ten sposób próbuje poradzić sobie z jakimiś dolegliwościami. Zawsze prowadzę pogłębiony wywiad lekarski.
Anna KaczmarekA
Napisane przez

Anna Kaczmarek

W Focus o Zdrowiu pełnię funkcję redaktor naczelnej. Jestem też autorką podcastu „Focus o zdrowiu”. Dziennikarskie szlify zdobywałam w Polskiej Agencji Prasowej. Później pracowałam m.in. w Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie, a następnie w portalu branżowym Rynek Zdrowia. Przez prawie 10 lat byłam najpierw redaktor prowadzącą, a później redaktor naczelną sektora zdrowie w Grupie NaTemat. Moja praca dziennikarska została wielokrotnie doceniona. W 2024 r. otrzymałam wyróżnienie w prestiżowym konkursie dla dziennikarzy „Kryształowe Pióra” w kategorii „choroby serca”. W kwietniu 2024 r. Rada Naukowa Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych przyznała mi nagrodę „Zdrowe Pióro 2023” w kategorii Internet. Zdobyłam też I nagrodę w konkursie na „Dziennikarza Medycznego Roku 2023” w kategorii Internet. W 2022 r. otrzymałam „Kryształowe Pióro” w kategorii „onkologia” w konkursie dla dziennikarzy „Kryształowe Pióra”. W 2019 r. i 2020 r. zdobyłam wyróżnienia w tym konkursie. Jestem laureatką wyróżnienia w konkursie „Sukces Roku 2017 w Ochronie Zdrowia – Liderzy Medycyny” w kategorii „Lider Roku 2017 w Ochronie Zdrowia – media i PR” oraz „Sukces Roku 2022 w Ochronie Roku – Liderzy Medycyny” w kategorii „Lider Roku 2022 w Ochronie Zdrowia – media i PR”. W 2023 r. otrzymałam od Koalicji dla Wcześniaka tytuł „Anioła Wcześniaków”.