Choroby serca to wciąż jedna z najczęstszych przyczyn zgonów w Polsce. Według danych NFZ na różne rodzaje arytmii cierpi około 1,5 miliona Polaków, a migotanie przedsionków, będące najczęstszym zaburzeniem rytmu serca, diagnozowane jest u ponad 600 tysięcy pacjentów. Szacuje się, że liczba ta będzie rosnąć wraz ze starzeniem się społeczeństwa. Nieleczone migotanie przedsionków znacząco zwiększa ryzyko udaru mózgu oraz niewydolności serca, dlatego nowoczesne metody leczenia są kluczowe dla poprawy jakości i długości życia pacjentów.
Ablacja PFA dostępna także dla polskich pacjentów
Jedną z takich metod jest ablacja metodą elektroporacji PFA. Polega ona na wykorzystaniu krótkich impulsów elektrycznych o wysokim napięciu do selektywnego niszczenia komórek odpowiedzialnych za powstawanie arytmii. W przeciwieństwie do tradycyjnych metod ablacji – termicznej (RF) i krioablacji – PFA działa w sposób bardziej precyzyjny i bezpieczny, minimalizując ryzyko uszkodzenia zdrowych tkanek.
Czytaj też: Nowa nadzieja dla milionów! Serce po zawale da się naprawić
Badania kliniczne pokazują, że ablacja PFA wiąże się z mniejszą liczbą powikłań, a także krótszym czasem rekonwalescencji. Dzięki tej metodzie pacjenci szybciej wracają do normalnego życia, a skuteczność zabiegów jest wyższa niż w przypadku starszych technik ablacji.
Nowością w katowickim ośrodku było zastosowanie zaawansowanej echokardiografii wewnątrzsercowej (ICE), która pozwala lekarzom uzyskać niezwykle dokładny obraz struktur serca w czasie rzeczywistym. Dzięki konsoli sterowania i elektrodzie firmy Abbott możliwe było precyzyjne prowadzenie cewnika ablacyjnego, co znacząco zmniejszyło ryzyko powikłań i poprawiło skuteczność procedury.

W porównaniu z tradycyjnymi metodami obrazowania (jak fluoroskopia rentgenowska), technologia ICE ogranicza ekspozycję pacjenta i personelu medycznego na promieniowanie RTG oraz zmniejsza konieczność stosowania środków kontrastowych, co jest kluczowe dla osób z chorobami nerek.
Zabieg został przeprowadzony przez doświadczony zespół w składzie: operator dr n. med. Grzegorz Jarosiński (kardiolog); dr n. med. Wojciech Rychlik (anestezjolog); dr Mateusz Sajdok (asysta), mgr Kamil Zub (elektroradiolog); oraz pielęgniarki: Jolantę Kowalską i Joannę Martosz. Ich doświadczenie i wykorzystanie najnowocześniejszych technologii sprawiły, że pacjent już wkrótce po zabiegu mógł wrócić do zdrowia.
Górnośląskie Centrum Medyczne od lat jest liderem w innowacyjnych procedurach medycznych. Wprowadzenie ablacji PFA z wewnątrzsercowym obrazowaniem ICE to kolejny krok ku nowoczesnej, precyzyjnej i małoinwazyjnej kardiologii. Eksperci przewidują, że ta metoda stanie się standardem w leczeniu migotania przedsionków, a pacjenci w Polsce będą mieli dostęp do najbezpieczniejszych i najskuteczniejszych terapii. Dzięki takim operacjom polska kardiologia umacnia swoją pozycję na światowej mapie nowoczesnej medycyny.