17 czerwca Ministerstwo Zdrowia ogłosiło ostateczną wersję lipcowej listy refundacyjnej. Choć dokument nie różni się zasadniczo od wcześniejszego projektu, jego znaczenie dla pacjentów onkologicznych jest nie do przecenienia. Zgodnie z zapisami obwieszczenia, do refundacji wejdzie aż 18 nowych cząsteczkowskazań w onkologii – co stanowi blisko 44 proc. wszystkich terapii onkologicznych udostępnionych w Polsce od początku 2025 roku.
Nowa lista refundacyjna. Co się zmienia od 1 lipca?
Szczególnie istotne zmiany dotyczą leczenia raka urotelialnego, w tym raka pęcherza moczowego. Jak pokazują dane Krajowego Rejestru Nowotworów, w samym 2022 r. na ten nowotwór zmarło niemal 4000 osób w Polsce. Od lipca pacjenci zyskają dostęp do nowoczesnych terapii z zastosowaniem leków takich jak pembrolizumab, erdafitynib i niwolumab.
Czytaj też: Rak szyjki macicy – tabu dotykające intymnej części kobiecości, czas na zmianę, na rozmowę o seksie
Anna Kupiecka, prezes Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej, mówi:
Rak pęcherza moczowego to jeden z najszybciej rozwijających się obszarów terapeutycznych. W ostatnich latach pojawiło się wiele nowych badań i cząsteczek właśnie w tym wskazaniu. Dzięki rozszerzeniu możliwości leczenia polscy pacjenci będą mieli szansę na terapię zgodną z aktualnym stanem wiedzy medycznej.
Nowe refundacje obejmą także terapie w raku płuca – nowotworze, który od lat odpowiada za największą liczbę zgonów onkologicznych w Polsce. W kontekście planowanego uruchomienia wyspecjalizowanych Lung Cancer Unitów, czyli kompleksowych ośrodków leczenia raka płuca, poszerzony wachlarz terapii ma kluczowe znaczenie dla efektywności leczenia.

Istotnym przełomem jest także refundacja terapii trastuzumabem derukstekanem dla pacjentek z zaawansowanym hormonozależnym rakiem piersi z niską ekspresją HER2 (tzw. HER2-low). To rozwiązanie wyczekiwane przez środowiska pacjenckie.
Anna Kupiecka dodaje:
Za bardzo istotną decyzję uważamy umieszczenie na liście leków refundowanych terapii trastuzumabem derukstekanem. Po tej decyzji głównymi niezaspokojonymi potrzebami pozostają: dostęp do rybocyklibu dla pacjentek z wczesnym rakiem piersi oraz podwójna blokada w wygodnej formie podskórnej. Potrzebujemy także rozszerzenia terapii w raku szyjki macicy oraz dostępu do immunoterapii w raku endometrium. Nieustannie apelujemy też o bezpłatne szczepienia dla pacjentów z obniżoną odpornością.
Oprócz nowości w ramach programów lekowych, do refundacji trafi również siedem terapii w ramach listy onkologicznych leków o ugruntowanej skuteczności. To osobna ścieżka legislacyjna, która ułatwia wdrażanie sprawdzonych rozwiązań terapeutycznych.
Eksperci i pacjenci podkreślają, że zmiany w refundacji to nie tylko kwestia dostępu do leków, ale także dowód na to, że Ministerstwo Zdrowia realnie wdraża politykę lekową opartą na aktualnej wiedzy medycznej.
Anna Kupiecka podsumowuje:
W obszarze refundacji leków w Polsce od kilku lat widzimy znaczący postęp. Dzięki poszczególnym zmianom legislacyjnym, Ministerstwo Zdrowia staje się realnym kreatorem polityki lekowej, co z perspektywy pacjentów daje nadzieję na jeszcze szybsze procedowanie wniosków i zapewnienie szerszego dostępu do nowoczesnego i zgodnego z aktualnym stanem wiedzy medycznej leczenia. Liczymy, że pozytywny trend refundacyjny i tempo prac resortu będzie utrzymywane także w przyszłości.
Nowa lista refundacyjna to ważny sygnał dla środowisk pacjenckich, że polityka lekowa w Polsce zmierza w stronę większej dostępności, nowoczesności i skuteczności. Decyzje ogłoszone przez resort zdrowia mają szansę realnie wpłynąć na poprawę wyników leczenia w najbardziej śmiertelnych typach nowotworów. Pozostaje nadzieja, że zapoczątkowany trend utrzyma się także w kolejnych miesiącach i obejmie kolejne obszary terapii onkologicznych – szczególnie te, w których wciąż istnieją poważne luki dostępowe.