Dotychczas uważano, że pomiary ciśnienia krwi powinny być wykonywane w spokojnym, prywatnym otoczeniu, aby zapewnić ich dokładność. Obawiano się, że czynniki takie jak hałas, obecność innych osób czy stres związany z publicznym miejscem mogą wpływać na wyniki, prowadząc do ich zafałszowania. Nic bardziej mylnego! Takie wnioski można wyciągnąć z ostatnich badań opisanych w Annals of Internal Medicine.
Pomiary ciśnienia krwi w głośnych i cichych miejscach równie dokładne
Naukowcy z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa przeprowadzili randomizowane badanie z udziałem 108 dorosłych osób w Baltimore. Uczestnikom mierzono ciśnienie krwi w trzech różnych środowiskach: w cichym, prywatnym biurze (referencyjne); w głośnej przestrzeni publicznej oraz w głośnej przestrzeni publicznej z użyciem zatyczek do uszu. Celem badania było określenie wpływu hałasu i otoczenia na wyniki pomiarów ciśnienia krwi.
Czytaj też: Wdychasz smog? Grozi ci zawał serca
Średni poziom hałasu w cichym pomieszczeniu wynosił 37 dB (decybeli), podczas gdy w przestrzeniach publicznych osiągał 74 dB. W prywatnym pokoju średnie ciśnienie skurczowe (SBP) wynosiło 128,9 mm Hg, a rozkurczowe (DBP) 74,2 mm Hg. W głośnym miejscu publicznym wartości te wynosiły odpowiednio 128,3/75,9 mm Hg, a w głośnym miejscu publicznym z użyciem zatyczek do uszu – 129,0/75,7 mm Hg. Te niewielkie różnice sugerują, że pomiary ciśnienia krwi w miejscach publicznych są porównywalne z tymi uzyskanymi w tradycyjnych warunkach klinicznych.

Odkrycie to ma istotne znaczenie dla strategii zdrowia publicznego. Sugeruje, że przestrzenie publiczne, takie jak supermarkety, szkoły czy miejsca kultu religijnego, mogą być skutecznymi lokalizacjami dla szeroko zakrojonych programów przesiewowych w kierunku wykrycia nadciśnienia. To podejście może zwiększyć dostępność badań dla szerszej populacji, zwłaszcza w społecznościach o ograniczonym dostępie do opieki zdrowotnej.
Kluczowym czynnikiem wpływającym na dokładność pomiaru jest nie tyle miejsce jego wykonania, co prawidłowa technika. Badania wykazały, że nieodpowiednia pozycja ramienia podczas pomiaru może prowadzić do błędnych odczytów. Na przykład, jeśli ramię nie jest odpowiednio podparte i znajduje się poniżej poziomu serca, ciśnienie skurczowe może być zawyżone o 6,5 mmHg, co może prowadzić do błędnej diagnozy nadciśnienia.
W kontekście tych odkryć warto zauważyć, że Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne (ESC) w 2024 roku zaktualizowało wytyczne dotyczące nadciśnienia tętniczego. Nowa kategoria “podwyższonego ciśnienia tętniczego” obejmuje wartości skurczowe od 120 do 139 mm Hg i rozkurczowe od 70 do 89 mm Hg. Dla większości pacjentów leczonych z powodu nadciśnienia nowy docelowy poziom skurczowego ciśnienia krwi wynosi od 120 do 129 mm Hg. Te zmiany podkreślają znaczenie regularnych pomiarów ciśnienia krwi w różnych warunkach, aby skutecznie monitorować i kontrolować nadciśnienie.