Obecnie diagnostyka HIV w Polsce opiera się głównie na Punktach Konsultacyjno-Diagnostycznych (PKD), które działają w większych miastach i wymagają od pacjentów samodzielnej decyzji o poddaniu się testowi. To często stanowi barierę – wiele osób nie bada się ze strachu, niewiedzy lub wstydu. Ale jest szansa, by to zmienić.
Czytaj też: Przełom w walce z HIV. Lek onkologiczny EBC-46 jako klucz do eliminacji wirusa
Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT), Daniel Rutkowski, oficjalnie zarekomendował wprowadzenie testów przesiewowych na HIV w gabinetach lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Jeśli Ministerstwo Zdrowia wdroży to zalecenie, lekarze pierwszego kontaktu będą mogli przeprowadzać testy IV generacji w ramach świadczeń gwarantowanych. To potencjalnie ogromna zmiana, która może wpłynąć na ograniczenie epidemii wirusa w Polsce.
Testy IV generacji – nowoczesna diagnostyka zwiększająca skuteczność wykrywania HIV
Zalecane testy IV generacji charakteryzują się wysoką skutecznością – wykrywają zarówno przeciwciała anty-HIV, jak i antygen p24, który pojawia się w organizmie już kilka dni po zakażeniu. Dzięki temu możliwe jest wcześniejsze wykrycie infekcji, co ma kluczowe znaczenie dla leczenia i profilaktyki. Ich czułość wynosi od 99,4 do 100 proc., co oznacza, że niemal każda osoba zakażona HIV zostanie prawidłowo zidentyfikowana. Jednocześnie swoistość testów mieści się w granicach 98,3–99,94 proc., co minimalizuje ryzyko fałszywie dodatnich wyników.
Wprowadzenie testów do gabinetów POZ może znacząco zwiększyć liczbę diagnozowanych pacjentów, ponieważ dla wielu osób badanie wykonane przy okazji rutynowej wizyty u lekarza pierwszego kontaktu jest znacznie bardziej dostępne niż udanie się do PKD.
Czytaj też: Nie ryzykuj – testuj się! W Lublinie bezpłatne badania na HIV i inne choroby zakaźne
Wprowadzenie testowania na HIV w POZ to rozwiązanie, które już funkcjonuje w wielu krajach. W Wielkiej Brytanii lekarze pierwszego kontaktu mogą zalecać testy na HIV wszystkim pacjentom, a w regionach o wysokiej zapadalności badania są standardową procedurą. Podobne rozwiązania wdrożono we Francji, Niemczech i Holandii, gdzie testy przesiewowe stanowią ważny element walki z epidemią.
Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz UNAIDS podkreślają, że kluczem do skutecznego ograniczenia epidemii HIV jest szeroka dostępność testów i regularne badania populacji. Wdrożenie tego podejścia w Polsce mogłoby znacznie zmniejszyć liczbę późnych wykryć wirusa, które często wiążą się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi.

Warto dodać, że wczesne wykrycie HIV jest kluczowe nie tylko dla zdrowia pacjentów, ale także dla systemu ochrony zdrowia. Osoby, u których diagnoza zostanie postawiona wcześnie, mogą szybko rozpocząć leczenie antyretrowirusowe (ART), co pozwala im prowadzić normalne życie i znacznie redukuje ryzyko przeniesienia wirusa na innych.
W Polsce problemem jest duży odsetek późnych wykryć – część osób zgłasza się do lekarza dopiero wtedy, gdy HIV przechodzi w stadium AIDS. Koszty leczenia zaawansowanej choroby są wielokrotnie wyższe niż w przypadku terapii rozpoczętej na wczesnym etapie zakażenia. Wprowadzenie testów w POZ mogłoby znacząco zmniejszyć te wydatki i poprawić jakość życia pacjentów.
Sławomir Roś, koordynator programu Pozytywnie Otwarci, podkreśla, jak istotne jest zwiększenie dostępności testów:
Bardzo się cieszę z rekomendacji prezesa AOTMiT i z tego, że została ona przygotowana na podstawie zlecenia Ministerstwa Zdrowia. Wierzę, że już wkrótce polscy lekarze pierwszego kontaktu będą mogli testować pacjentów w kierunku HIV. Obecna strategia diagnostyczna oparta na Punktach Konsultacyjno-Diagnostycznych, choć przynosi od lat dobre efekty, jest jednak niewystarczająca wobec zmian zachodzących w naszym społeczeństwie. Żeby skutecznie powstrzymać wzrost liczby zakażeń HIV, powinniśmy zdecydowanie zwiększyć odsetek Polaków, którzy badają się w tym kierunku.
Choć rekomendacja AOTMiT to duży krok w stronę zmiany podejścia do diagnostyki HIV w Polsce, jej wdrożenie wymaga decyzji Ministerstwa Zdrowia. Kluczowe będą kwestie organizacyjne i finansowe – zapewnienie odpowiednich procedur, szkolenie lekarzy POZ oraz zagwarantowanie finansowania testów jako świadczenia gwarantowanego.
Nie wiadomo jeszcze, czy testy w POZ będą wykonywane rutynowo u wszystkich pacjentów, czy tylko u osób z grup ryzyka. Jeśli Polska zdecyduje się na bardziej restrykcyjny model, liczba testów może być niewystarczająca do realnej zmiany sytuacji epidemiologicznej.