HIV wykrywane zbyt późno. Czy testy w POZ to zmienią?

Każdego dnia 5-6 Polaków dowiaduje się, że jest zakażonych wirusem HIV. Według oficjalnych statystyk rocznie odnotowuje się ponad 2000 nowych przypadków, jednak eksperci ostrzegają, że rzeczywista liczba może być znacznie wyższa. To niedoszacowanie sprawia, że wiele osób nieświadomie przenosi wirusa, a zakażenie wykrywane jest dopiero na późnym etapie, kiedy leczenie jest bardziej skomplikowane i kosztowne. Teraz może się to zmienić.
“Czerwona kokardka” to symbol solidarności z osobami żyjącymi z HIV i AIDS /Fot. Freepik

“Czerwona kokardka” to symbol solidarności z osobami żyjącymi z HIV i AIDS /Fot. Freepik

Obecnie diagnostyka HIV w Polsce opiera się głównie na Punktach Konsultacyjno-Diagnostycznych (PKD), które działają w większych miastach i wymagają od pacjentów samodzielnej decyzji o poddaniu się testowi. To często stanowi barierę – wiele osób nie bada się ze strachu, niewiedzy lub wstydu. Ale jest szansa, by to zmienić.

Czytaj też: Przełom w walce z HIV. Lek onkologiczny EBC-46 jako klucz do eliminacji wirusa

Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT), Daniel Rutkowski, oficjalnie zarekomendował wprowadzenie testów przesiewowych na HIV w gabinetach lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Jeśli Ministerstwo Zdrowia wdroży to zalecenie, lekarze pierwszego kontaktu będą mogli przeprowadzać testy IV generacji w ramach świadczeń gwarantowanych. To potencjalnie ogromna zmiana, która może wpłynąć na ograniczenie epidemii wirusa w Polsce.

Testy IV generacji – nowoczesna diagnostyka zwiększająca skuteczność wykrywania HIV

Zalecane testy IV generacji charakteryzują się wysoką skutecznością – wykrywają zarówno przeciwciała anty-HIV, jak i antygen p24, który pojawia się w organizmie już kilka dni po zakażeniu. Dzięki temu możliwe jest wcześniejsze wykrycie infekcji, co ma kluczowe znaczenie dla leczenia i profilaktyki. Ich czułość wynosi od 99,4 do 100 proc., co oznacza, że niemal każda osoba zakażona HIV zostanie prawidłowo zidentyfikowana. Jednocześnie swoistość testów mieści się w granicach 98,3–99,94 proc., co minimalizuje ryzyko fałszywie dodatnich wyników.

Wprowadzenie testów do gabinetów POZ może znacząco zwiększyć liczbę diagnozowanych pacjentów, ponieważ dla wielu osób badanie wykonane przy okazji rutynowej wizyty u lekarza pierwszego kontaktu jest znacznie bardziej dostępne niż udanie się do PKD.

Czytaj też: Nie ryzykuj – testuj się! W Lublinie bezpłatne badania na HIV i inne choroby zakaźne

Wprowadzenie testowania na HIV w POZ to rozwiązanie, które już funkcjonuje w wielu krajach. W Wielkiej Brytanii lekarze pierwszego kontaktu mogą zalecać testy na HIV wszystkim pacjentom, a w regionach o wysokiej zapadalności badania są standardową procedurą. Podobne rozwiązania wdrożono we Francji, Niemczech i Holandii, gdzie testy przesiewowe stanowią ważny element walki z epidemią.

Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz UNAIDS podkreślają, że kluczem do skutecznego ograniczenia epidemii HIV jest szeroka dostępność testów i regularne badania populacji. Wdrożenie tego podejścia w Polsce mogłoby znacznie zmniejszyć liczbę późnych wykryć wirusa, które często wiążą się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi.

Cząsteczki wirusa wybarwione na czerwono /Fot. NCI, Unsplash

Warto dodać, że wczesne wykrycie HIV jest kluczowe nie tylko dla zdrowia pacjentów, ale także dla systemu ochrony zdrowia. Osoby, u których diagnoza zostanie postawiona wcześnie, mogą szybko rozpocząć leczenie antyretrowirusowe (ART), co pozwala im prowadzić normalne życie i znacznie redukuje ryzyko przeniesienia wirusa na innych.

W Polsce problemem jest duży odsetek późnych wykryć – część osób zgłasza się do lekarza dopiero wtedy, gdy HIV przechodzi w stadium AIDS. Koszty leczenia zaawansowanej choroby są wielokrotnie wyższe niż w przypadku terapii rozpoczętej na wczesnym etapie zakażenia. Wprowadzenie testów w POZ mogłoby znacząco zmniejszyć te wydatki i poprawić jakość życia pacjentów.

Sławomir Roś, koordynator programu Pozytywnie Otwarci, podkreśla, jak istotne jest zwiększenie dostępności testów:

Bardzo się cieszę z rekomendacji prezesa AOTMiT i z tego, że została ona przygotowana na podstawie zlecenia Ministerstwa Zdrowia. Wierzę, że już wkrótce polscy lekarze pierwszego kontaktu będą mogli testować pacjentów w kierunku HIV. Obecna strategia diagnostyczna oparta na Punktach Konsultacyjno-Diagnostycznych, choć przynosi od lat dobre efekty, jest jednak niewystarczająca wobec zmian zachodzących w naszym społeczeństwie. Żeby skutecznie powstrzymać wzrost liczby zakażeń HIV, powinniśmy zdecydowanie zwiększyć odsetek Polaków, którzy badają się w tym kierunku.

Choć rekomendacja AOTMiT to duży krok w stronę zmiany podejścia do diagnostyki HIV w Polsce, jej wdrożenie wymaga decyzji Ministerstwa Zdrowia. Kluczowe będą kwestie organizacyjne i finansowe – zapewnienie odpowiednich procedur, szkolenie lekarzy POZ oraz zagwarantowanie finansowania testów jako świadczenia gwarantowanego.

Nie wiadomo jeszcze, czy testy w POZ będą wykonywane rutynowo u wszystkich pacjentów, czy tylko u osób z grup ryzyka. Jeśli Polska zdecyduje się na bardziej restrykcyjny model, liczba testów może być niewystarczająca do realnej zmiany sytuacji epidemiologicznej.

Marcin PowęskaM
Napisane przez

Marcin Powęska

Biolog, dziennikarz popularnonaukowy, redaktor naukowy Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER). Autor blisko 10 000 tekstów popularnonaukowych w portalu Interia, ponad 50 publikacji w papierowych wydaniach magazynów "Focus", "Wiedza i Życie" i "Świat Wiedzy". Obecnie pisze także na łamach OKO.press.