W Sejmie odbyła się debata na temat profilaktyki, diagnostyki i leczenia nowotworów u kobiet. Posiedzenie stałej Podkomisji ds. onkologii ujawniło liczne problemy w dostępie do nowoczesnej terapii oraz opóźnienia w realizacji programów zdrowotnych. Przedstawicielki organizacji pacjenckich zwróciły uwagę na niewystarczające działania w zakresie nowotworów ginekologicznych oraz konieczność poprawy diagnostyki.
Debata onkologiczna zwraca uwagę na poważne luki systemu
Podczas posiedzenia sejmowej Podkomisji ds. onkologii przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, eksperci i pacjentki analizowali stan profilaktyki i leczenia nowotworów u kobiet. Omówiono między innymi dostęp do badań przesiewowych, skuteczność kampanii edukacyjnych oraz najpilniejsze potrzeby w obszarze terapii onkologicznej.
Maciej Karaszewski z Ministerstwa Zdrowia przedstawił zmiany w programie profilaktyki raka szyjki macicy, w tym planowane wprowadzenie testów HPV-HR w marcu 2025 r. Podkreślił również rozwój Krajowej Sieci Onkologicznej i nowe świadczenia dla rodzin obciążonych genetycznie wysokim ryzykiem nowotworowym.
Przedstawicielki organizacji pacjenckich wyraziły zaniepokojenie skutecznością programów profilaktycznych. Joanna Frątczak-Kazana z Onkofundacji Alivia pytała, dlaczego kampania szczepień przeciwko HPV nie jest dostatecznie analizowana pod kątem efektywności i co jest przyczyną opóźnień we wdrażaniu wyspecjalizowanych jednostek narządowych.

Magdalena Kardynał z Fundacji OmeaLife zwróciła uwagę na nieścisłości w danych dotyczących raka piersi – w 2023 roku odnotowano 22 tys. zachorowań, podczas gdy kart DILO wydano zaledwie 14 tys. Pacjentki wskazywały również na utrudniony dostęp do leczenia nowotworów HER2-low oraz poważne braki w diagnostyce i terapii nowotworów ginekologicznych:
Nie możemy powiedzieć, że rak piersi nie został dobrze zaopiekowany. W ostatnich latach widać postęp. Natomiast w przypadku nowotworów ginekologicznych mamy białą plamę.
Dorota Korycińska z Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej zwróciła uwagę na niski odsetek kobiet zgłaszających się na badania przesiewowe, który w niektórych gminach wynosi zaledwie 8-9 proc.:
Czy instytucje publiczne analizują przyczyny, a nie tylko skutki? Mamy gminy z 63 proc. zgłaszalnością, więc jest to możliwe do osiągnięcia.
Zdaniem ekspertów, lepsza diagnostyka mogłaby znacznie zwiększyć skuteczność leczenia. Prof. Maciej Mazurec poruszył temat włączenia prywatnych badań przesiewowych do rejestru testów refundowanych, a dr hab. Radosław Mądry z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu podkreślił potrzebę utworzenia zawodu konsultanta genetycznego.
Dr Katarzyna Pogoda z Narodowego Instytutu Onkologii wskazała na problem ograniczonego dostępu do badań genetycznych kluczowych dla nowoczesnej terapii:
Mamy refundowane metody terapeutyczne, ale dostęp do badań diagnostycznych pozostaje bardzo ograniczony.
Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało, że do końca 2025 r. powstaną kolejne unity narządowe, m.in. dla raka płuc, a lekarze POZ otrzymają narzędzia do umawiania pacjentek na badania przez centralną e-rejestrację.
Eksperci i pacjentki wskazują, że mimo postępów w leczeniu nowotworów kobiecych, wiele kluczowych obszarów pozostaje zaniedbanych. Szczególnym problemem jest nierówny dostęp do terapii oraz niewystarczające wsparcie dla kobiet z nowotworami ginekologicznymi.
Czytaj też: Nowe narzędzia w walce z pseudomedycyną. Rzecznik Praw Pacjenta zyska większe uprawnienia
Dr hab. Radosław Mądry podkreślił, że w raku trzonu macicy kluczowe byłoby scentralizowanie leczenia operacyjnego i lepsze finansowanie terapii systemowych:
To nowotwór zbierający największe żniwo w Polsce. Powinniśmy poprawić leczenie operacyjne i dostęp do nowoczesnych leków.
Czy ministerialne zapowiedzi o poprawie systemu przełożą się na realne zmiany? Pacjentki i lekarze oczekują konkretnych działań – i to jak najszybciej.