Nowatorski endoskop made in Poland. Uratuje życie tysiącom noworodków

Polscy naukowcy opracowali przełomowy endoskop, który może uratować życie tysięcy wcześniaków. Nowoczesne urządzenie pozwoli na precyzyjne i mniej inwazyjne podawanie surfaktantu – kluczowego leku wspomagającego oddychanie noworodków.
Noworodek – zdjęcie poglądowe /Fot. Unsplash

Noworodek – zdjęcie poglądowe /Fot. Unsplash

Zespół badaczy z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Warszawskiego finalizuje prace nad nowoczesnym, zminiaturyzowanym endoskopem, który może zrewolucjonizować leczenie zespołu zaburzeń oddychania (RDS) u wcześniaków. Urządzenie, łączące funkcje sondy i dozownika leku, pozwoli na bezpieczniejsze i mniej inwazyjne podawanie surfaktantu – kluczowej substancji wspomagającej oddychanie u noworodków.

Miniaturowy endoskop to ratunek dla wcześniaków z RDS

Surfaktant to substancja niezbędna do prawidłowego funkcjonowania płuc, ponieważ zmniejsza napięcie powierzchniowe w pęcherzykach płucnych i zapobiega ich zapadaniu się. U wcześniaków, zwłaszcza tych urodzonych przed 32. tygodniem ciąży, naturalna produkcja surfaktantu jest niewystarczająca, co prowadzi do poważnych problemów z oddychaniem i rozwoju RDS. W takich przypadkach konieczne jest podanie tej substancji w postaci leku bezpośrednio do dróg oddechowych dziecka, co zmniejsza ryzyko niedotlenienia i niewydolności oddechowej.

Czytaj też: Przełomowa terapia genowa przywraca wzrok niewidomym dzieciom

Choć sam zabieg wymaga podania niewielkiej ilości surfaktantu, jego aplikacja jest skomplikowana i niesie ze sobą ryzyko poważnych powikłań, takich jak zaburzenia rytmu serca czy krwawienie środczaszkowe. Standardowo stosowane urządzenia nie pozwalają na pełną kontrolę nad procesem, przez co lek może trafić w nieodpowiednie miejsce. Naukowcy z UJ i UW pracują nad nowatorskim endoskopem wyposażonym w kamerę i mikroskopijną dyszę do rozpylania leku w formie aerozolu, co zwiększy precyzję i bezpieczeństwo podawania surfaktantu najmniejszym pacjentom.

Dr hab. Mateusz Jagła z Kliniki Chorób Dzieci Collegium Medicum UJ mówi:

Zabieg intubacji czy laryngoskopii w przypadku tak maleńkich dzieci jest niezmiernie inwazyjny, traumatyzujący i po prostu niebezpieczny. Obecnie stosowane urządzenia są zbyt duże i niedostosowane do delikatnej budowy noworodków, co zwiększa ryzyko poważnych powikłań. Nasz endoskop ma to zmienić.

Nowe urządzenie, opracowywane przez naukowców z UJ i UW, ma nie tylko znacznie zmniejszyć traumatyczność zabiegów, ale także poprawić ich skuteczność. Jak tłumaczy dr hab. Adam Wojciechowski z Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UJ, przewód endoskopu będzie miał średnicę zaledwie 4–5 mm, co pozwoli na delikatniejsze wprowadzanie go do dróg oddechowych dziecka. Co więcej, endoskop będzie wyposażony w obrazowód światłowodowy, który umożliwi lekarzom podgląd podawania surfaktantu w czasie rzeczywistym.

Twórcy endoskopu – od lewej: dr hab. Adam Wojciechowski, prof. dr hab. Ryszard Buczyński, dr hab. Mateusz Jagła /Fot. CITTRU

Prof. dr hab. Ryszard Buczyński z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, który odpowiada za technologię transmisji obrazu, mówi:

W naszym wynalazku wykorzystujemy autorską metodę opartą na zminiaturyzowanych światłowodach, które integrujemy w bardzo cienkie włókna. W takim włóknie może być nawet kilkanaście tysięcy autonomicznych światłowodów, dzięki czemu możliwe jest transmitowanie obrazu z miniaturowej końcówki światłowodowej do kamery, a dalej na ekran urządzenia. Nie jest to obraz o wybitnej rozdzielczości, jednak na potrzeby diagnostyki czy terapii z wykorzystaniem endoskopów jest on w pełni wystarczający.

Naukowcy planują również zastosowanie specjalnej mikroskopijnej dyszy, która przekształci płynny lek w aerozol. Takie rozwiązanie może jeszcze bardziej zwiększyć skuteczność terapii i zmniejszyć dyskomfort u pacjentów.

Opracowany przez polskich badaczy endoskop może stać się przełomowym narzędziem w leczeniu wcześniaków, ale zanim trafi do szpitali, konieczne będzie przeprowadzenie serii testów i badań klinicznych. Za proces komercjalizacji odpowiada Centrum Transferu Technologii CITTRU Uniwersytetu Jagiellońskiego, które obecnie poszukuje partnerów biznesowych do wdrożenia urządzenia. Zespół projektowy ma już zapewnione możliwości przeprowadzenia wstępnych badań klinicznych.

Marcin PowęskaM
Napisane przez

Marcin Powęska

Biolog, dziennikarz popularnonaukowy, redaktor naukowy Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER). Autor blisko 10 000 tekstów popularnonaukowych w portalu Interia, ponad 50 publikacji w papierowych wydaniach magazynów "Focus", "Wiedza i Życie" i "Świat Wiedzy". Obecnie pisze także na łamach OKO.press.