Przestaliśmy się bać zawału serca. Rok po zawale też bywa niebezpiecznie

Przestaliśmy się bać zawału serca. To wynik tego, że mamy w Polsce naprawdę dobrych kardiologów i świetną opiekę kardiologiczną. Niestety człowiek, który został uratowany, po tym, jak przeszedł zawał, nie jest już tym samym człowiekiem co przed zawałem. Jego serce nigdy nie będzie już do końca zdrowe. Jednak świetna polska kardiologia daje nam czasem złudne poczucie, że „nic się nie stało” i możemy powrócić do życia sprzed incydentu kardiologicznego.
Przestaliśmy się bać zawału serca. To wynik tego, że mamy w Polsce naprawdę dobrych kardiologów i świetną opiekę kardiologiczną. Niestety człowiek, który został uratowany, po tym, jak przeszedł zawał, nie jest już tym samym człowiekiem co przed zawałem. Jego serce nigdy nie będzie już do końca zdrowe.

Fot. Screen z podcastu „Focus o Zdrowiu”

Jak tłumaczy w podcaście „Focus o Zdrowiu” prof. Agnieszka Tycińska, kardiolog, członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, członek zarządu Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (jedyna osoba z Polski), Kierownik Kliniki Intensywnej Terapii Kardiologicznej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, pacjent nigdy już nie będzie tym samym pacjentem co był przed zawałem serca.

Czytaj też: Testosteron na cenzurowanym. Dlaczego mężczyźni gorzej znoszą zawały serca?

– Doszło do niedokrwienia pewnego obszaru mięśnia sercowego, którego wielkość jest zależna od tego, jaki to był zawał. Doszło do nieodwracalnych zmian w mięśniu sercowym. To serce, mówiąc kolokwialnie nie będzie już „pompowało” tak jak kiedyś. Pacjent nigdy nie będzie już miał takiej wydolności jak przed zawałem serca.

Oczywiście może wrócić do „normalności” ale to zależy od tego jaki to był zawał, jak był leczony i jaki był przebieg po zawale serca. Zawał pozostawia po sobie nieodwracalną bliznę w mięśniu sercowym – wyjaśnia prof. Tycińska.

Jeśli popatrzymy na zawał jako pewien proces chorobowy, to niebezpieczny jest nie tylko sam moment zawału serca, gdzie człowieka trzeba szybko uratować przed śmiercią. Później również są momenty niebezpieczne. Dlatego bardzo ważna jest opieka ambulatoryjna nad pacjentem, który po zawale może zmagać się np. z arytmią czy niewydolnością serca. Nie mniej ważne jest przestrzeganie przez pacjenta zaleceń lekarskich. Oczywiście często konieczna jest zmiana trybu życia.

Oglądaj także: Dbajcie o siebie – kochajcie, pracujcie i bawcie się. Kryzys może dotknąć każdego

Anna KaczmarekA
Napisane przez

Anna Kaczmarek

W Focus o Zdrowiu pełnię funkcję redaktor naczelnej. Jestem też autorką podcastu „Focus o zdrowiu”. Dziennikarskie szlify zdobywałam w Polskiej Agencji Prasowej. Później pracowałam m.in. w Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie, a następnie w portalu branżowym Rynek Zdrowia. Przez prawie 10 lat byłam najpierw redaktor prowadzącą, a później redaktor naczelną sektora zdrowie w Grupie NaTemat. Moja praca dziennikarska została wielokrotnie doceniona. W 2024 r. otrzymałam wyróżnienie w prestiżowym konkursie dla dziennikarzy „Kryształowe Pióra” w kategorii „choroby serca”. W kwietniu 2024 r. Rada Naukowa Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych przyznała mi nagrodę „Zdrowe Pióro 2023” w kategorii Internet. Zdobyłam też I nagrodę w konkursie na „Dziennikarza Medycznego Roku 2023” w kategorii Internet. W 2022 r. otrzymałam „Kryształowe Pióro” w kategorii „onkologia” w konkursie dla dziennikarzy „Kryształowe Pióra”. W 2019 r. i 2020 r. zdobyłam wyróżnienia w tym konkursie. Jestem laureatką wyróżnienia w konkursie „Sukces Roku 2017 w Ochronie Zdrowia – Liderzy Medycyny” w kategorii „Lider Roku 2017 w Ochronie Zdrowia – media i PR” oraz „Sukces Roku 2022 w Ochronie Roku – Liderzy Medycyny” w kategorii „Lider Roku 2022 w Ochronie Zdrowia – media i PR”. W 2023 r. otrzymałam od Koalicji dla Wcześniaka tytuł „Anioła Wcześniaków”.