Jesienna szczepionka – najlepsza ochrona przed grypą i COVID-19

Tegoroczna szczepionka przeciw grypie jest już dostępna od jakiegoś czasu, a właśnie dzisiaj do aptek trafia zaktualizowany preparat przeciw COVID-19. Lekarze apelują: to najprostszy i najtańszy sposób, by uniknąć powikłań i uratować zdrowie, a nawet życie.
Szczepionka – zdjęcie poglądowe /Fot. Freepik

Szczepionka – zdjęcie poglądowe /Fot. Freepik

Szczepienia to jedna z najskuteczniejszych metod profilaktyki zdrowotnej – chronią nie tylko osobę zaszczepioną, ale też jej bliskich i całe społeczeństwo. W przypadku grypy czy COVID-19 preparat znacząco zmniejsza ryzyko ciężkiego przebiegu choroby, hospitalizacji oraz groźnych powikłań, takich jak zapalenie płuc, niewydolność krążeniowo-oddechowa, a nawet udar i zawał. Budowanie tzw. odporności populacyjnej ma kluczowe znaczenie, szczególnie w okresie zwiększonej zachorowalności, gdy wirusy rozprzestrzeniają się najszybciej.

Czytaj też: Uniwersalna szczepionka coraz bliżej. Naukowcy z Krakowa projektują nową broń w walce z pandemią

Im więcej osób się zaszczepi, tym lepiej chronione są grupy najbardziej narażone – seniorzy, dzieci, przewlekle chorzy czy pacjenci z obniżoną odpornością. To właśnie w tej populacji grypa i COVID-19 mogą prowadzić do najpoważniejszych powikłań i zgonów.

Prof. dr hab. Jarosław Drobnik z Katedry i Zakładu Medycyny Rodzinnej UMW, naczelny epidemiolog Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, mówi:

Kilkuprocentowa wyszczepialność jest absolutnie niezadowalająca. Młodzi często myślą, że „są niezniszczalni” i nawet jeśli zachorują, przejdą grypę lekko. To mit. A osoby starsze, szczególnie z grup ryzyka, powinny pamiętać o szczepieniu bezwzględnie. Warto podkreślić, że badania pokazały: po przechorowaniu grypy w ciągu kilku tygodni rośnie ryzyko udaru i zawału. Szczepionka zmniejsza to ryzyko. Do tego często jest darmowa, a leczenie objawowe i tak kosztuje – i to nie tylko pieniądze, ale też absencję w pracy i powrót do łóżka. Trudno mi zrozumieć, dlaczego ludzie z tego nie korzystają.

Słowa profesora przypominają, że choć szczepionki są dostępne i bezpieczne, Polacy wciąż rzadko z nich korzystają. W wielu krajach Europy Zachodniej wyszczepialność przeciw grypie przekracza 60 proc., podczas gdy w Polsce od lat utrzymuje się na poziomie zaledwie kilku procent.

Szczepionka na start sezonu – teraz jest właściwy moment na zastrzyk

Najlepszy moment na szczepienie przeciw grypie to początek sezonu jesienno-zimowego – zanim liczba zachorowań gwałtownie wzrośnie i zanim wirus zacznie krążyć w społeczeństwie na dużą skalę. Z kolei zaktualizowana szczepionka przeciw COVID-19, dostępna od końca września, pozwala przygotować organizm na nowe warianty wirusa i uniknąć fali infekcji w późniejszych miesiącach.

Czytaj też: Epidemia grypy wciąż trwa – możliwa druga fala zakażeń

Lekarze podkreślają, że obie szczepionki można podać tego samego dnia, co jest wygodne dla pacjentów i nie zwiększa ryzyka działań niepożądanych. Wczesna ochrona jest kluczowa: przeciwciała potrzebują około dwóch tygodni, by osiągnąć pełną skuteczność.

Prof. Jarosław Drobnik /Fot. UMW

Choć wciąż niewielu Polaków decyduje się na szczepienia, eksperci apelują: to najprostszy sposób, by uniknąć powikłań, a często uratować życie. Poważnym zagrożeniem pozostają jednak fake newsy i dezinformacja.

W dobie mediów społecznościowych fałszywe treści rozprzestrzeniają się błyskawicznie. Wykorzystują emocje i lęki, często podszywając się pod autorytety medyczne. Coraz częściej pojawiają się też materiały wygenerowane z użyciem sztucznej inteligencji – realistyczne obrazy czy nagrania, które mają uwiarygodnić nieprawdziwe informacje.

Niedawno krążyły nawet fałszywe nagrania z rzekomym udziałem ekspertów Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Choć wyglądały wiarygodnie, były w pełni spreparowane. Dlatego lekarze apelują, by weryfikować informacje u źródeł – w komunikatach Ministerstwa Zdrowia, Głównego Inspektoratu Sanitarnego, oficjalnych materiałach USK czy na stronach organizacji naukowych.

Marcin PowęskaM
Napisane przez

Marcin Powęska

Biolog, redaktor naukowy Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER), dziennikarz popularnonaukowy OKO.press i serwisu Cowzdrowiu.pl. Publikował na łamach portalu Interia, w papierowych wydaniach magazynów "Focus", "Wiedza i Życie" i "Świat Wiedzy".