Zespół naukowców, analizując dane ponad dwóch milionów kobiet z 16 różnych badań, wykazał, że histerektomia – chirurgiczne usunięcie macicy – wiąże się z 5-procentowym wzrostem ryzyka udaru mózgu w porównaniu z kobietami, które takiego zabiegu nie przeszły. Jeszcze poważniejszy efekt pojawia się, gdy podczas operacji usuwa się również oba jajniki (tzw. obustronna ooforektomia). Wówczas ryzyko udaru rośnie średnio o 18 proc., co opisano w czasopiśmie Menopause.
Czytaj też: Gigantyczny guz macicy usunięty w Kielcach. To efekt lat zaniedbań
Dr Stephanie Faubion, dyrektor medyczna The Menopause Society, mówi:
Wyniki te podkreślają, że tak częste procedury niosą długoterminowe zagrożenia.
Usunięcie macicy a ryzyko udaru mózgu
Histerektomia i ooforektomia należą do najczęściej wykonywanych operacji ginekologicznych w Stanach Zjednoczonych. Stosuje się je w leczeniu nowotworów, endometriozy, mięśniaków macicy, wypadania macicy czy krwotoków poporodowych. Choć w teorii powinny być ostatecznością, w przeszłości usunięcie macicy wraz z jajnikami było w USA standardem – jeszcze przed rokiem 2000 rekomendowano je często profilaktycznie.
Czytaj też: Rak endometrium coraz groźniejszy. Nowa diagnostyka daje kobietom realną szansę na leczenie
Dopiero nowsze badania zaczęły podważać bezpieczeństwo tak radykalnego podejścia. Już w 2009 r. szeroko zakrojona analiza wykazała, że kobiety po obustronnej ooforektomii częściej umierały z powodu chorób sercowo-naczyniowych i nowotworów płuc, a ryzyko udaru było u nich wyższe o 14 proc. niż u kobiet, które zachowały jajniki.
Przyczyna tego zjawiska wciąż nie jest do końca poznana, ale kluczową rolę odgrywa prawdopodobnie układ hormonalny. Jajniki produkują estrogeny, które chronią naczynia krwionośne i mózg. Ich nagła utrata prowadzi do wczesnej menopauzy, a ta zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, w tym udaru mózgu.

Nie bez znaczenia są także wiek pacjentki w chwili operacji, definicje udaru przyjmowane w różnych badaniach oraz stosowanie hormonalnej terapii zastępczej. Przykładowo, w 2018 r. niektóre analizy sugerowały, że młodsze kobiety stosujące estrogen po ooforektomii nie miały zwiększonego ryzyka udaru. Jednak nowsze, większe badania – w tym chińska analiza z 2022 r. obejmująca ponad 300 000 pacjentek – potwierdziły wzrost ryzyka na poziomie 9 proc.
Aby uporządkować sprzeczne wyniki, zespół badaczy przeanalizował amerykańskie dane z lat 1999-2018, obejmujące 21 000 kobiet, i połączył je z 15 innymi badaniami. W samej analizie narodowej związek między histerektomią a udarem nie był wyraźny, dopiero szeroka metaanaliza ujawniła, że zarówno usunięcie macicy, jak i jednoczesne usunięcie jajników zwiększają ryzyko udaru. Naukowcy podkreślają, że wcześniejsze prace mogły nie mieć wystarczającej liczby uczestniczek, aby wykazać istotny statystycznie efekt.
W świetle najnowszych dowodów lekarze coraz ostrożniej podchodzą do decyzji o jednoczesnym usunięciu jajników, zwłaszcza u kobiet przed menopauzą. Zabieg taki rekomenduje się obecnie jedynie w sytuacjach wysokiego ryzyka, np. przy mutacjach BRCA czy rozpoznanym nowotworze.
Eksperci podkreślają, że pacjentki po histerektomii powinny pozostawać pod długofalową opieką, obejmującą kontrolę ciśnienia tętniczego, poziomu lipidów, a także rozważenie hormonalnej terapii zastępczej. Kluczowe znaczenie ma też styl życia – regularna aktywność fizyczna, dieta bogata w warzywa i produkty pełnoziarniste, rezygnacja z palenia tytoniu i utrzymywanie prawidłowej masy ciała.
W naszym kraju co roku wykonywanych jest ok. 35 tys. histerektomii, a niektóre źródła mówią nawet o 60 tys. takich zabiegów rocznie. W Polsce wiele histerektomii wykonuje się z przyczyn nieonkologicznych, a eksperci powtarzają, że znacznej części tych operacji można by uniknąć. Szacuje się, że nawet 80 proc. operacji usunięcia macicy może być zbędne, gdyż istnieją alternatywy leczenia mniej inwazyjne.