Tradycyjne metody odchudzania rzadko pozwalają na selektywną redukcję tkanki tłuszczowej. Często wraz ze spalaniem tłuszczu dochodzi do utraty mięśni, co może negatywnie wpływać na metabolizm i ogólną kondycję organizmu. Nowe badania pokazują jednak, że istnieje sposób na zatrzymanie tego procesu. Szczegóły opisano w Proceedings of the National Academy of Sciences.
Czytaj też: Co ma otyłość do niepłodności
Badania przeprowadzone przez naukowców z Instytutu Salka wykazały, że kluczowym czynnikiem w utrzymaniu masy mięśniowej jest białko BCL6. W eksperymentach na myszach zespół odkrył, że poziom BCL6 w mięśniach decyduje o tym, czy organizm traci tłuszcz, czy również mięśnie.
Białko BCL6 kluczowe w regulacji spalania tłuszczu, a nie mięśni
Proces ten zaczyna się w momencie, gdy żołądek wysyła do mózgu sygnały głodu w postaci hormonu greliny. W odpowiedzi mózg uwalnia hormon wzrostu, który dociera do mięśni i wpływa na poziom BCL6. To białko reguluje ekspresję genów odpowiedzialnych za utrzymanie struktury mięśni. Gdy jego poziom pozostaje wysoki, mięśnie są chronione i nie ulegają degradacji. Jeśli jednak poziom BCL6 spada, organizm zaczyna tracić masę mięśniową – struktura włókien mięśniowych ulega osłabieniu, a same mięśnie stają się mniejsze.
Czytaj też: Tkanka tłuszczowa. Dlaczego jedni są szczupli, a inni otyli?
Eksperymenty przeprowadzone na myszach potwierdziły tę zależność. Naukowcy zaobserwowali, że osobniki z obniżonym poziomem BCL6 straciły aż 40 proc. swojej masy mięśniowej w porównaniu do grupy kontrolnej. Ich mięśnie były słabsze i mniej funkcjonalne. Gdy jednak badacze podnieśli poziom BCL6, zaobserwowali odwrócenie tego procesu – struktura mięśni uległa poprawie, a ich objętość powróciła do normy.
Badania wykazały także, że poziom BCL6 może spaść drastycznie już po jednej nocy postu. To sugeruje, że organizm reaguje na brak kalorii szybciej, niż wcześniej sądzono, a mechanizmy odpowiedzialne za rozkład mięśni mogą być aktywowane niemal natychmiast w warunkach deficytu energetycznego.

Odkrycie roli BCL6 otwiera zupełnie nowe możliwości terapeutyczne. Naukowcy uważają, że białko to może stać się kluczowym celem leczenia osób stosujących GLP-1 oraz wszystkich, którzy chcą skutecznie zredukować masę ciała bez ryzyka utraty mięśni. Możliwość wzmocnienia działania BCL6 może także znaleźć zastosowanie w leczeniu sarkopenii – choroby dotykającej osoby starsze, u których naturalnie dochodzi do osłabienia i zaniku tkanki mięśniowej.
BCL6 może być również przydatne w terapii pacjentów onkologicznych, którzy w wyniku choroby i jej leczenia tracą znaczną część masy mięśniowej. Regulacja poziomu tego białka mogłaby pomóc w zatrzymaniu tego procesu i poprawie ogólnej kondycji pacjentów. Badacze widzą także potencjalne zastosowanie w rehabilitacji sportowców oraz osób dochodzących do siebie po urazach, gdzie kluczowe jest jak najszybsze odbudowanie siły i funkcji mięśni.
Prof. Ronald Evans, dyrektor Laboratorium Ekspresji Genów w Instytucie Salka, mówi:
Mięśnie to najważniejsza tkanka w ludzkim organizmie – odpowiadają nie tylko za siłę, ale także za metabolizm i zdrowie ogólne. Odkrycie BCL6 daje nam nowe narzędzie do ochrony mięśni bez ingerencji w proces odchudzania.
Obecnie naukowcy koncentrują się na dalszych badaniach, które mają odpowiedzieć na kluczowe pytania dotyczące BCL6. Chcą sprawdzić, jak długo można bezpiecznie utrzymywać podwyższony poziom tego białka i czy jego działanie u ludzi jest identyczne jak u myszy. Badacze będą również badać wpływ dłuższych okresów postu na poziom BCL6 oraz możliwości jego naturalnej modulacji za pomocą diety i suplementacji.