Cukrzyca to wyzwanie systemowe. Eksperci apelują o zmiany, które nadążą za technologią

Postęp technologiczny w diabetologii przyspiesza – ale system refundacji i organizacja opieki nie zawsze dotrzymują mu kroku. W debacie zorganizowanej przez Polskie Stowarzyszenie Diabetyków eksperci zgodnie wskazali: cukrzyca wymaga nie tylko innowacji, ale przede wszystkim równego dostępu do terapii i realnego wsparcia ze strony państwa.
Fot. Freepik

Fot. Freepik

9 lipca odbyła się pierwsza z cyklu interdyscyplinarnych debat organizowanych przez Polskie Stowarzyszenie Diabetyków. Spotkanie pt. „Pacjent, standardy, technologia – wspólna przestrzeń dla opieki diabetologicznej” miało na celu nie tylko ocenę postępu w leczeniu cukrzycy, ale też krytyczne spojrzenie na obecną sytuację pacjentów w systemie ochrony zdrowia. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele środowiska medycznego, parlamentu, administracji, organizacji branżowych oraz Biura Rzecznika Praw Pacjenta.

Czytaj też: Katowice na froncie walki z cukrzycą typu 1. Rusza europejski program badań dzieci

W centrum dyskusji znalazły się wyzwania epidemiologiczne, bariery refundacyjne i rola technologii w poprawie jakości życia pacjentów.

Prof. Janusz Gumprecht, prezes elekt Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego na lata 2027-2031, mówił:

Postęp technologiczny z jednej strony ułatwia nam życie i jest korzyścią, a z drugiej strony sprawia, że nasz styl życia ulega niekorzystnym zmianom. W Polsce jest odsetek 4,5-5 proc. dzieci i młodzieży w skali roku, który spełnia kryterium otyłości. Z jednej strony mamy doskonałe technologie w opiece diabetologicznej, ale biorąc pod uwagę wymiar epidemiologiczny, będziemy mieli coraz większy problem z otyłością, jak i cukrzycą.

Cukrzyca coraz lepiej leczona, ale systemowo zagubiona

Eksperci debatowali o gwałtownej ewolucji technologicznej, która w ciągu ostatnich lat radykalnie zmieniła realia leczenia cukrzycy. Systemy ciągłego monitorowania glikemii, nowoczesne pompy insulinowe, hybrydowe układy automatyzujące dawkowanie insuliny – to wszystko już dziś dostępne jest dla wielu pacjentów. Ale nie dla wszystkich.

Czytaj też: Cukrzyca nie czeka – pacjenci walczą o równość w dostępie do CGM

Prof. Agnieszka Szadkowska z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi wyjaśniła:

Pompy insulinowe to również wielki postęp. W tej chwili stosujemy już systemy, w których insulina dawkowana jest automatycznie na podstawie danych z urządzeń ciągłego monitorowania glikemii. Pacjenci, którzy dostają hybrydy, mają dużo lepiej wyrównaną cukrzycę, lepszą jakość życia oraz mniej powikłań mikronaczyniowych. Te pompy są refundowane tylko do 26 roku życia.

Ekspertka wskazała też na realny problem ekonomiczny: wielu dorosłych pacjentów nie stać na utrzymanie zaawansowanego systemu leczenia po ukończeniu 26 lat, co prowadzi do pogorszenia wyrównania metabolicznego i wzrostu ryzyka powikłań:

Nie wszystkich bowiem stać po 26 r. ż. na utrzymanie optymalne pompy insulinowej, która mogłaby współdziałać z systemem ciągłego monitorowania glikemii, bo tu refundacja też jest ograniczona. W tej kwestii również złożono kartę świadczenia. Dziś zainwestowanie złotówki to zwrot trzech złotych i o tym mówią dane. U pacjentów z cukrzycą typu 1, 30 proc. ma nadwagę, a 10 proc. otyłość, co przy nawet dobrze wyrównanej cukrzycy, prowadzi do powikłań makronaczyniowych. Mamy olbrzymią nadzieję że jeszcze w tym roku i AOTMiT i Ministerstwo Zdrowia spojrzy przychylnie na złożone przez nas karty.

Kwestia refundacji była jednym z najbardziej palących tematów debaty. Przedstawicielka AOTMiT przyznała, że system nie zawsze działa szybko, ale agencja intensywnie pracuje nad rekomendacjami – zarówno w zakresie urządzeń, jak i leków.

Cukrzycę można leczyć, ale są w naszym kraju pewne ograniczenia systemowe, które to utrudniają /Fot. materiały prasowe

Dr hab. n. farm. Anna Kowalczuk z AOTMiT powiedziała:

Agencja ma za zadanie ocenę dowodów przedstawionych w ramach karty świadczeń przez klinicystów i zweryfikowanie na ile świadczenie jest potrzebne i jakie będą koszty, ale też weryfikację wniosków firm farmaceutycznych w zakresie leków. Po naszej stronie jest ocena tych dowodów i rekomendacja dla ministra zdrowia czy dana technologia powinna być refundowana i jaki będzie jej wpływ dla budżet. Oceniamy te dokumenty, które do nas spłyną. To 1 z 14 elementów, które minister zdrowia bierze pod uwagę.

W tym roku wydano już pozytywne opinie dla trzech leków (w tym flozyn), a do końca sierpnia planowana jest nowa rekomendacja dotycząca rozszerzenia dostępu do systemów CGM.

Dr hab. n. farm. Anna Kowalczuk dodała:

Chcemy jak najbardziej wspierać państwa, jako pacjentów. Kluczowe jest wspieranie też nas przez klinicystów, przez opracowywanie wyników badań klinicznych i danych. W najbliższych dniach będziemy zapraszać organizacje pacjenckie, aby edukować na temat udzielania świadomych zgód i tego, jak dzielić się danymi medycznymi.

Eksperci podkreślali, że działania powinny wyprzedzać diagnozę – czyli koncentrować się na prewencji cukrzycy typu 2, identyfikacji osób z grupy ryzyka i wczesnej interwencji.

Czytaj też: Cukrzyca jako sprawdzian dla Europy. Polska prezentuje bilans opieki diabetologicznej podczas prezydencji w Radzie UE

Prof. Janusz Gumprecht mówił:

Mówię tu o dostępie do terapii lekowych pierwszej ligi, myśląc o dostępie do flozyn, a także systemach ciągłego monitorowania glikemii. Jakość życia uległa dramatycznej poprawie. Cukrzyca jest najczęstszą przyczyną dializ i amputacji obwodowych, utraty wzroku i wielu innych chorób. Musimy wiedzieć, że prewencja na etapie przedcukrzycowym – zanim pojawi się cukrzyca – w obszarze nadwagi i otyłości to klucz ekonomiczny.

Dla potwierdzenia skali problemu prezes PSD Monika Kaczmarek przytoczyła wyniki ankiety: spośród pacjentów, którzy nie mieli świadomości o stanie swojego poziomu glikemii, aż 17 proc. po objęciu ich refundacją CGM wymagało pilnej konsultacji lekarskiej. To argument nie tylko medyczny, ale i systemowy – bo wcześniejsza diagnostyka to niższe koszty długofalowe.

Czas na wyrównanie szans

W debacie głos zabrała także przewodnicząca parlamentarnego zespołu ds. cukrzycy, poseł Ewa Kołodziej, która nie kryła frustracji z powodu wciąż istniejących różnic w dostępie do świadczeń:

Mamy świadomość, że zbliża się do nas tsunami otyłości i nadwagi. Możemy powiedzieć, że przyjdzie też fala CT2. Na pewno dużą niesprawiedliwością i tematem, który poruszałam od samego początku, od kiedy zostałam szefową parlamentarnego zespołu ds. cukrzycy, było zrównanie świadczeń. Mam nadzieję, że w końcu ten stary postulat, jakim jest pełna refundacja dla osobistych pomp insulinowych po 26. r. ż. będzie standardem, bo to już jest poziom europejski.

Rozwój rynku technologii medycznych niesie nie tylko szanse, ale i ryzyka. Coraz więcej urządzeń pojawia się w sprzedaży bez należytej kontroli, co może zagrażać pacjentom. Eksperci apelują o zmiany legislacyjne i skuteczniejszy nadzór nad dopuszczaniem produktów do refundacji.

Kontrola glikemii przeszła ogromną transformację w ostatnich latach – pacjent z cukrzycą ma dzisiaj dużo więcej możliwości walki z chorobą /Fot. Unsplash

Prof. Agnieszka Szadkowska mówiła:

Nie mamy takich samych wymogów jak w Ameryce. U nich każdy wyrób medyczny musi przejść takie same badania, jakie przechodzą leki, żeby mogły być stosowane. Chcemy, żeby były refundowane te urządzenia, które mają udowodnione działanie terapeutyczne. Musi się zmienić prawo europejskie, żeby dopuszczać do refundacji tylko te urządzenia, które spełniają kryteria jakości.

Z kolei Ewa Warmińska-Friberg z organizacji Technomed dodała:

Od 2017 r. obowiązuje MDR (Rozporządzenie o Wyrobach Medycznych), a w tej chwili kończą się okresy przejściowe i myślę, że w perspektywie 2-3 lat nie będziemy mieć w Europie urządzeń, które tych przepisów nie spełniają. Staramy się pilnować, żeby na rynek nie trafiały systemy, które nie są certyfikowane.

Z rosnącą skalą problemu w parze idzie również dezinformacja. Biuro Rzecznika Praw Pacjenta coraz częściej reaguje na nieuczciwe reklamy i fałszywe terapie promowane w Internecie.

Marzanna Bieńkowska, z-ca dyr. dep. współpracy w Biurze RPP, wyjaśniła:

Pacjenci zgłaszają się do Biura Rzecznika Praw Pacjenta z prośbami o zwiększenie dostępu do urządzeń w refundacji, skrócenia kolejek do diabetologa. Istotni są w tym systemie również edukatorzy diabetologiczni i dietetycy. To, co jest w naszym szczególnym zainteresowaniu jako Biura Praw Rzecznika Pacjentów, to korzystanie z leczenia niesprawdzonego, odnosząc się do nieuczciwej reklamy i fałszywych informacji w Internecie.

Debata PSD unaoczniła, że nowoczesna diabetologia w Polsce nie może dłużej funkcjonować w dwóch rzeczywistościach – technologicznej i administracyjnej. Eksperci podkreślali, że zmiany są możliwe – i konieczne – ale wymagają wspólnej woli pacjentów, lekarzy, urzędników i decydentów. W przeciwnym razie nowoczesne terapie pozostaną domeną nielicznych – zamiast stać się standardem dla wszystkich.

Marcin PowęskaM
Napisane przez

Marcin Powęska

Biolog, dziennikarz popularnonaukowy, redaktor naukowy Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER). Autor blisko 10 000 tekstów popularnonaukowych w portalu Interia, ponad 50 publikacji w papierowych wydaniach magazynów "Focus", "Wiedza i Życie" i "Świat Wiedzy". Obecnie pisze także na łamach OKO.press.