Pacjentka, która trafiła na oddział laryngologii Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej, od dłuższego czasu cierpiała na objawy, które na pierwszy rzut oka mogły sugerować schorzenia neurologiczne lub laryngologiczne o podłożu zapalnym. Kłucie w szyi przy ruchach głowy, piekący ból w gardle, uczucie ciała obcego i nawracające zawroty głowy okazały się objawami rzadko diagnozowanego zespołu Eagle’a – choroby wynikającej z nieprawidłowej długości i kąta ustawienia wyrostków rylcowatych kości skroniowych.
Czytaj też: Milimetry od nerwów i naczyń. Spektakularna operacja rzadkiego guza w Gdyni
Zespół ten występuje rzadko, a jego rozpoznanie bywa trudne, ponieważ daje objawy niespecyficzne – od bólu gardła, przez problemy neurologiczne, aż po zaburzenia połykania i ucisk nerwów. Kluczowe jest wykonanie odpowiedniej diagnostyki obrazowej – w tym przypadku lekarze sięgnęli po najnowocześniejsze rozwiązania.
Pierwsza taka operacja w regionie, pomagali wybitni profesorowie
Zanim doszło do operacji, zespół medyczny pod kierownictwem dr hab. Macieja Hajdugi, zastępcy kierownika oddziału laryngologii, przygotował dokładny model anatomiczny podstawy czaszki pacjentki. Wydruk 3D pozwolił na symulację i optymalne zaplanowanie zabiegu, a także uniknięcie powikłań, które mogłyby wyniknąć z nietypowej anatomii pacjentki.
Czytaj też: Guz większy niż serce dziecka. Spektakularna operacja w Białymstoku uratowała życie 4-latka
Zabieg polegał na chirurgicznym skróceniu wyrostków rylcowatych – zbyt długich struktur kostnych biegnących od kości skroniowej ku gardłu, które przy zespole Eagle’a drażnią sąsiadujące nerwy i naczynia. Operację wykonano jednocześnie z lewej i prawej strony jamy ustnej – co samo w sobie jest rzadkością – wykorzystując fakt, że pacjentka wcześniej przeszła zabieg usunięcia migdałków podniebiennych, co ułatwiło dostęp do operowanego miejsca.
Ważnym elementem tej operacji było wsparcie dwóch wybitnych ekspertów chirurgii głowy i szyi – prof. Adama Maciejewskiego i prof. Łukasza Krakowczyka. Obecność profesorów była nie tylko naukowym prestiżem dla bielskiego szpitala, ale również gwarancją, że zabieg został wykonany z najwyższą precyzją i zgodnie z najnowszymi standardami europejskiej chirurgii laryngologicznej.

Zabieg zakończył się sukcesem. Objawy, które przez długi czas utrudniały pacjentce codzienne życie, zaczynają ustępować, a okres rekonwalescencji przebiega bez komplikacji. Jak podkreśla dr Hajduga, operacja była jednorazowa – nie ma konieczności jej powtarzania. W kolejnych tygodniach pacjentka będzie przechodzić kontrolne wizyty i rehabilitację, ale już teraz widoczne są pierwsze pozytywne efekty.
Dla Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej to nie tylko sukces kliniczny, ale również symboliczny krok w kierunku rozwoju zaawansowanej chirurgii otolaryngologicznej w regionie. Dzięki zaangażowaniu zespołu lekarzy oraz wsparciu technologii, placówka po raz kolejny udowodniła, że nie trzeba wyjeżdżać do największych klinik w Warszawie czy Krakowie, by uzyskać pomoc na najwyższym poziomie.
Prof. Adam Maciejewski i prof. Łukasz Krakowczyk to wybitni chirurdzy związani z Uniwersytetem Medycznym w Katowicach oraz Narodowym Instytutem Onkologii w Gliwicach, znani m.in. z przełomowych przeszczepów twarzy, które przyniosły im międzynarodowe uznanie. Obaj specjalizują się w chirurgii rekonstrukcyjnej i onkologicznej głowy i szyi, a ich doświadczenie w pracy z niezwykle trudną anatomią oraz skomplikowanymi przypadkami klinicznymi czyni ich autorytetami w swojej dziedzinie. Ich obecność podczas zabiegu w bielskim szpitalu nie tylko podniosła rangę operacji, ale też umożliwiła zespołowi laryngologów przeprowadzenie zabiegu z wykorzystaniem najwyższych standardów nowoczesnej chirurgii.